To chyba najpopularniejsza i najlepsza obecnie książka dla miłośników paproci ogrodowych. Opisuje 960 gatunków i zawiera 700 ładnych fotografii. Opisy naturalnych siedlisk a także wymagania danego gatunku w ogrodzie są przedstawione w sposób zwięzły i poparty doświadczeniami bądź własnymi bądź innych ogrodników. Moim zdaniem to niezbędna pozycja.
To książka angielskiego miłośnika paproci, który prowadzi także własną szkółkę w Anglii, od 1965 jest członkiem "British Pteridological Society". Jej niewątpliwą zaletą są zdjęcia liści niektórych gatunków paproci np. Polystichum setiferum, Phylitis scolopendrium czy Dryopteris affinis jak i ich cultivarów co znacznie ułatwia identyfikację. Na mojej prywatnej liście zajmuje drugą pozycję.
To chyba najobszerniejsza książka o paprociach jaką posiadam.
Książka w formule quasi przewodnika zawiera 143 gatunki paproci ogrodowych zamiast opisów wyposażona w piktogramy dające wskazówki dotyczące ich uprawy.
Pozycja profesor Elżbiety Zekteler opisuje zarówno paprocie uprawiane w domu jak i te ogrodowe. Dużo ciekawych informacji choć to zdecydowanie najgorsza pod względem edytorskim książka. Na mojej liście pozycja numer 3.
Książka wydawnictwa Multico z serii "Flora Polski" napisana przez botanika prof. Hanne Wójcik. Pozycja dla mnie cenna ze względu na opisy i zdjęcia mchów oraz widłaków. Część dotycząca paproci posiada niezrozumiałe dla mnie luki bo np. nie ma w niej Asplenium adiantum-nigrum czy Woodsii alpiny. Są to co prawda rzadkie paprocie w naszej florze ale jednak wciąż występujące. Od książki quasi botanicznej można by więcej oczekiwać.
Wydana w 1969 przez PWN książka Wandy Karpowicz to zdecydowanie najlepsza pozycja opisująca krajowe paprocie. Książka w ciekawy sposób opisuje cykl rozwoju paproci, podaje praktyczne informacje o ich generatywnym rozmnażaniu, terminy kiełkowania zarodników, tworzenia się rodni i pleni itp. Książka przedstawia także niemal wszystkie gatunki paproci występujących w Polsce a Asplenium cuneifolim opisana jest w kilku odmianach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz