piątek, 8 lutego 2013

Tatry 2012



To były dwie krótkie wizyty, pierwsza by zobaczyć kwitnące krokusy a druga florę Ciemniaka.
Krokusy w naszych Tatrach w czasie kwitnienia wyglądają zjawiskowo i przynajmniej raz w życiu trzeba zobaczyć ten ich festiwal.  Rosną niemal wszędzie ale najwięcej ich w Dolinie Chochołowskiej. Dla nich warto  znieść te zatłoczoną i mało ciekawą dolinę, widok jest oszałamiający i to słowo nie jest przesadzone.
 
Gdzie niegdzie leżą jeszcze płaty śniegu ale nawet tam kwitną krokusy.
 
Łaki dolin ogrzane wiosennym słońcem pysznia się tysiącami kwiatów.
 
 
 
 W ostatnim tygodniu czerwca jeden dzień w Tatrach poświęciłem na podziwianie bogatej flory Ciemniaka. Szczyt ten, z uwagi na swe zróżnicowanie geologiczne i występujące tu zarówno skały zasadowe jak i krystaliczne,  pozwala na to by oglądać,  rosnące niemal obok siebie, wapieniolubnego Rannuculus alpestris i występującą na kwaśnym podłożu Primule minime.
 
Primula minima

Viola alpina
Gentiana verna

Silene acaulis  i Androsace chamejasme

I kolejna para tym razem z Salix reticulata


Salix reticulata wraz z kwitnącym Dryas octopetala
Silene acaulis i Bellidiastrum michelii  
 
 
Pinguicula alpina
 
 
Anemone narcissiflora
 
Campanula alpina
 
Było jeszcze wiele do podziwiania a wszystkiemu temu przygladała się zaciekawiona Kozica.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz